SYSTEM PORÓWNYWANIA

SYSTEM PORÓWNYWANIA.

Jest rzeczą zupełnie oczywistą, że w świecie nie ma zjawisk odizolowanych, przeciwnie, wszystkie są z sobą powiązane i nawzajem się warunkują. W świecie orientujemy się dzięki dostrzeganiu zależności i różnic. Tej prostej i nie wymagającej żadnych komentarzy prawdy nie wolno nam lekceważyć również w zakresie malarskiej wypowiedzi dziecka.

Charakter kreski prostej dostrzegamy dzięki zestawieniu jej z krzywą, charakter koła dzięki zestawieniu go z kwadratem czy trójkątem, a dźwięk barwy zimnej dzięki zestawieniu jej z ciepłą. Na zasadzie kontrastów rozpoznajemy zjawiska i na zasadzie kontrastów budujemy czytelne obrazy.

Otóż w nauczaniu naszego przedmiotu często zapomina się o doniosłości tych zasad. Często zaleca się dzieciom rysowanie jakiegoś oderwanego przedmiotu i zakolorowanie go barwami lokalnymi. Jeśli przedmiot został odtworzony w oderwaniu od tła i powierzchownie, często uważa się, że zadanie zostało wykonane dobrze.

Przedmioty widzimy jednak zawsze w otoczeniu tła, a nigdy w oderwaniu od niego. Nasze odczucie kształtu każdego przedmiotu i jego zabarwienie zależne jest od tego, na jakim tle dany przedmiot oglądamy. Co więcej, tym łatwiej zrozumiemy kształt danego przedmiotu i znaczenie danej barwy, im lepiej porównamy je z sąsiedztwem. Dzięki temu właśnie wykonamy zadanie rysunkowe lub malarskie w sposób właściwy i prawidłowy.

Dziecko z łatwością określi kulistość jakiegoś przedmiotu, jeżeli zestawimy go z płaską formą kontrastującą. Należy więc zawsze rysować nie pojedynczy przedmiot, lecz kilka przedmiotów — co więcej, przedmioty widziane na tle. Tak bowiem widzimy rzeczywistość — i tylko tą metodą dojdziemy do dobrych wyników.

Nawet na najniższym szczeblu nauczania należy zatem dążyć do tego, aby dziecko w swoich obrazach zestawiało na przykład dom i drzewo, człowieka i psa itp., a także, aby określało, na jakim tle znajdują się te przedmioty. Sprawa ta może się niejednemu wydać niepotrzebnym i przedwczesnym komplikowaniem zadania. Powie ktoś, że każdy przedmiot posiada różne formy w swoistych wewnętrznych częściach i że lepiej jest na początek ograniczyć się do izolowania jednego przedmiotu. Ale jeżeli weźmiemy pod uwagę, że dziecko nie ma trudności w wypowiadaniu się rysunkiem i barwą, że zawsze wykona to zadanie po swojemu, a więc uprości je i dostosuje do swoich możliwości i zawsze po swojemu wybrnie z trudności, to uznamy również, że nie ma uzasadnionego powodu do zawężania tematu, który może być spostrzeżony i pojęty prawidłowo. Właśnie ważnym naszym zadaniem jest ustawienie pracy (tak w systemie zabawy, jak i w poważniejszych metodach nauczania) w taki sposób, aby była ona pozbawiona martwych schematów i powierzchownej obserwacji.

W pracy z wyobraźni powinno zatem dziecko zawsze, nawet w najprymitywniejszych swoich wypowiedziach, stwarzać całościowe obrazy. Poza tym nie należy się zadowalać samym przedstawieniem jednego lub kilku przedmiotów, lecz trzeba zawsze myśleć o zagadnieniu płaszczyzny, o zapełnieniu kartki jako całości obrazu. Dziecko bez trudu pojmie, że pewną treść wyrazową ma nie tylko narysowany przedmiot, ale i będąca obok pusta przestrzeń kartki. Trzeba zwrócić uwagę na jedno i na drugie. A odnosi się to do wszystkich rodzajów ćwiczeń.