OBRAZ Z POKAZU

OBRAZ Z POKAZU.

Przejściową formą ćwiczeń, która prowadzi od obrazu z wyobraźni i przypomnienia do studium z natury, jest obraz z pokazu. Ćwiczenie to polega na tym, że przedmioty, które zamierzamy zobrazować, obserwujemy, analizujemy ich formę i następnie odtwarzamy je już z pamięci. Ćwiczenie to wymaga skupienia uwagi, pewnej analizy obserwowanego przedmiotu i dlatego można je z powodzeniem stosować na starszych stopniach nauki dziecka, a więc po ćwiczeniach z wyobraźni i przypomnienia.

Do ćwiczeń tych używamy najpierw martwych modeli. Dobieramy je albo na zasadzie pokrewieństwa, albo kontrastów form. W pierwszym przypadku uzyskamy szereg obrazów pokrewnych przedmiotów, jakkolwiek nieco różniących się od siebie, w drugim zaś — kompozycję przypominającą typową martwą naturę. Jeśli przygotowaliśmy na przykład szereg różnych dzbanków, które mamy narysować lub namalować, pokazujemy je kolejno dzieciom i omawiamy ich kształty i barwę, a następnie modele te chowamy, podczas gdy dzieci wyrażają je z pamięci. Obserwację przeprowadzamy w ten sposób, że zwracamy uwagę na zasadnicze podobieństwo i zmiany w detalach. Dziecko stwierdza na przykład, że wszystkie dzbanki mają podobną zasadniczą część kulistą, na której w różny sposób osadzone są: szyjka, dziób, rączka i krążek podstawowy. Takie zwrócenie uwagi dziecka na podobieństwa oraz różnice zaostrza jego spostrzegawczość i pozwala mu wyrazić szereg przedmiotów z dość dużą ich indywidualizacją. Sam układ tych fragmentów obrazu może być wykonany bardzo różnie.

Znacznie bardziej malarskim zadaniem jest kompozycja martwej natury. Dobieramy zatem kilka zasadniczo różnych przedmiotów, które kolejno oglądamy i analizujemy. Dzieci stwierdzają, że na przykład ręcznik leży poziomo na stole i ma kilka charakterystycznych fałdów, butelka zaś stoi, jest smukła, wysoka i ciemnozielona, a jabłko i gruszka stanowią dwa małe, okrągłe akcenty, nieco różne w kształcie i barwie.

Po omówieniu tych danych i określeniu charakteru tła oraz poziomej płaszczyzny, na której te przedmioty są ustawione, zachęcamy dzieci do skomponowania z tych elementów pewnej całości o dowolnym układzie przedmiotów. Zazwyczaj otrzymujemy dobre wyniki, gdyż dzieci w sposób pomysłowy i malarski komponują taki obraz. Musimy im i tu pozostawić dużo swobody. Dzieci mają dobrą pamięć kształtów i barw, ale w pewnych momentach ponad obserwacją góruje fantazja i dziecko przeinacza obserwowane przedmioty, co wcale nie umniejsza piękna tych martwych natur. Doświadczenie wykazuje, że na przykład czarno-biała szachownica może być przez dzieci raz namalowana w czerwono-białych raz znów w żółtozielonych barwach. Należy te sprawy traktować z wyrozumieniem, przywiązując wagę przede wszystkim do spraw malarskich i kompozycyjnych.

Dziecko, mając swobodę komponowania, przeinacza często pewne momenty, gdyż mu się w innym zestawieniu lepiej podobają. Temu nie należy się sprzeciwiać, gdyż cel, jakim jest zaostrzanie obserwacji dziecka, uzyskujemy powoli i na większej przestrzeni czasu. Natomiast moment dobierania i szukania pięknych zestawień i rozwiązań jest ważnym zadaniem równoległym.