OKRES KRYTYCZNY
Omawialiśmy dotąd twórczość dziecka w wieku do 14 roku życia. Jest to zamknięty okres dziecięcej naiwności, który się nagle urywa. Przekonują się o tym często nauczyciele, którzy ze zdziwieniem stwierdzają, że dziecko, które dotąd chętnie i dobrze pracowało, zaczyna pracować gorzej, a po pewnym czasie traci całkowicie zainteresowanie dla swojej pracy.
Mniej więcej w 14 roku życia następują u dziecka zmiany, o których wspominaliśmy już kilkakrotnie. Dziecko, które do tego czasu było naiwne i pracowało z wiarą w sens swojej pracy, dojrzewa i zaczyna spostrzegać, że cała jego dotychczasowa twórczość jest naiwna i koślawa. Od takiego momentu dziecko jest już niezdolne do pracy w sensie dotychczasowym, a ponieważ nie posiada potrzebnej dojrzałości dla podjęcia akademickiego studium, przestaje pracować.
U najzdolniejszych nawet dzieci, które bez jakiegokolwiek trudu i z dużą satysfakcją wykonywały piękne obrazy i rzeźby, ten krytyczny moment, gdy pojawia się, przecina tok pracy.
Powstaje pytanie, jak ustosunkować się do tego zjawiska i w jaki sposób przeprowadzić dziecko przez ten krytyczny moment bez uszczerbku dla jego twórczości, Trzeba sobie jasno zdać sprawę, że okresu dziecięcej naiwności nie można w żaden sposób przedłużać poza jego naturalną granicę. Nie można i nie należy systemu naiwnej twórczości sztucznie podtrzymywać i przedłużać poza 14 mniej więcej rok życia. Od tego czasu zaczyna się bowiem, jak już wspominaliśmy, nowy etap malarskiej wypowiedzi, opartej o ścisłe studium z natury i zgodnie z praktyką dorosłego człowieka.
Toteż w momencie, w którym dziecko zauważyło niezdarność i koślawość swoich dotychczasowych prac, powinno zacząć pracować inaczej.
Jeżeli kilka jednostek zespołu zaczyna przeżywać ten krytyczny okres, należy zaniechać w ogóle wykonywania obrazów i rzeźb z całym zespołem, w celu przesunięcia uwagi na inne zagadnienia. Znakomicie spełniają tę rolę ćwiczenia z zakresu sztuki użytkowej. Zamiast obrazów przestrzennych możemy podjąć z całym zespołem duże zadanie dekoracyjne. Będzie to najlepszym wyjściem z trudnej sytuacji. Dzieci nie zatraciły jeszcze żywej fantazji i wyczucia rytmicznych wartości i dlatego będą mogły wykonywać (również zespołowo) bardzo skomplikowane zadania dekoracyjne, a zadania te, zwłaszcza gdy są realizowane w jakiejś szlachetniejszej technice, mogą nam zająć nawet dłuższy okres czasu. Można więc podjąć intensywną i systematyczną pracę w technice ceramicznej, w grafice, batiku lub drukach na tkaninach. Nawet rok lub dwa poświęcone na ćwiczenia tego typu mogą być doskonale wykorzystane i możemy uzyskać wyniki zgoła nieoczekiwane, a równocześnie przeprowadzimy cały zespół przez trudny okres, nie dopuszczając do załamań.
W ten sposób unikniemy przykrych konfliktów, podtrzymamy w zespole wiarę w dalsze możliwości wypowiedzi, nie ustępujące w żadnym wypadku najpiękniejszym dotychczasowym.
Zespół ożywiony pracą nad tymi nowymi zadaniami przetrwa w dobrej formie okres krytyczny, a tymczasem dojrzeje do podjęcia ścisłego studium z natury w 15 albo 16 roku życia (w wypadkach wyjątkowych — nieco wcześniej).